Dziś mamy 27 lutego 2018 roku - dziś mija zatem trzecia rocznica śmierci Leonarda Simona Nimoya.
Prawdziwej ikony Star Treka i odtwórcy postaci Spocka, uosabiającej ideały tej serii jak żadna inna.
I sądzę, że jest to nie tylko moje odczucie.
Jednak jego aktorska kariera w produkcjach TV nie ograniczała się do Star Trek TOS.
Grał też jedną z głównych postaci w pierwszym serialu pt. "Mission Impossible" - w sumie wystąpił w 49 odcinkach tej serii.
W jednym z nich wcielił się w postać aktora japońskiego teatru kabuki.
Przypadek sprawił, że podobną rolę w filmie pt. "Sayonara" z 1957 roku, grał Ricardo Montalban - późniejszy kolega Nimoya z planu i czołowy czarny charakter Star Treka.
Ot, mała wspomnieniowa ciekawostka, która łączy tych dwu już nieżyjących fantastycznych aktorów, których my, Trekkerzy, mieliśmy szczęście oglądać w naszej ukochanej ekranowej opowieści.