Miranda
Avatar użytkownika
Kadet II klasy
Kadet II klasy
Posty: 173
Dołączył(a): środa, 29 stycznia 2014, 20:39
Lokalizacja: Polska
Post niedziela, 27 kwietnia 2014, 19:54
Nie tylko James T. Kirk - William Shatner
Starzenie się i praca.
Zapytano 83-letniego Williama Shatnera dlaczego wciąż pracuje, zamiast wzorem swoich wiekowych rówieśników opAlać się gdzieś na florydzkiej plaży.
Stwierdził, że tajemnica kryje się w tym, iż nie czuje się stary.
"Czuję... jakbym balansował pomiędzy wiekiem młodzieńczym, a dojrzałością trzydziestolatka. To tak, jakby fizyczna rzeczywistośc w ogóle mnie nie dotyczyła. Była iluzoryczna."
Prawdą jest, że niemłody już aktor wciąż cieszy się pracą i nie wyobraża sobie bezczynności.
"Cóż, za każdym razem, gdy mam ochotę rozsiąść się wygodnie, daję sobie kopniaka w tyłek - rzekł. - I to nie jest żaden przymus. Po prostu zjawia się coś do zrobienia, a ja jestem gotowy i mam siły witalne, by to zrobić, więc to robię.
Praca jest częścią tego, co czyni nas ludźmi, lecz nigdy nie wyrażamy siebie lepiej, niż poprzez pracę."
Shatner zdaje sobie sprawę, że jest szczęściarzem, nie narzekając na brak zajęcia, podczas gdy wiele starszych osób ma problem ze znalezieniem pracy ze względu na swój wiek.
Napisał książkę "Zatrudnij się sam" adresowaną do tej dużej części osób powyżej 55 roku życia, które są bezrobotne.
"To prawda, że ludzie po pięćdziesiątce rozważniej wybierają oferty pracy, bo chcą więcei, - powiedział Shatner. - Chcą więcej, ale też więcej mają do zaoferowania. I w wielu wypadkach tu właśnie przegrywają. Korporacje zatrudniają młodych ludzi z mniejszym doświadczeniem i wiedzą i mniej im płacą. Stałem się więc propagatorem... samozatrudnienia."
Jego książka - cytując autora - mówi czytelnikom jak powinni wykorzystać umiejętności zawodowe, które doskonalili przez całe życie.
"W gruncie rzeczy - stwierdził Shatner - powinni nawiąać współpracę z firmami promującymi osoby o wysokich umiejętnościach. Mój wstęp do książki mówi, że nie trzeba tłumaczyć mi czym jest bezrobocie. Aktor, kończąc pracę, za każdym razem jest bezrobotny."
Źródło: Trek Today
Ostatnio edytowano wtorek, 24 czerwca 2014, 14:27 przez Miranda, łącznie edytowano 1 raz
Niech Cię nie niepokoją cierpienia twe i błędy,
wszędy są drogi proste, są i manowce wszędy...
Eviva
Avatar użytkownika
Pierwszy Oficer
Pierwszy Oficer
Posty: 181
Dołączył(a): niedziela, 22 grudnia 2013, 22:06
Post poniedziałek, 28 kwietnia 2014, 18:38
Re: Nie tylko James T. Kirk - William Shatner
Ha! Czytalam dotąd dwie autobiograficzne książki Shatnera, "Star Trek Memories" i "Up till now". Chętnie przeczytam i tą.
Miranda
Avatar użytkownika
Kadet II klasy
Kadet II klasy
Posty: 173
Dołączył(a): środa, 29 stycznia 2014, 20:39
Lokalizacja: Polska
Post poniedziałek, 28 kwietnia 2014, 19:16
Re: Nie tylko James T. Kirk - William Shatner
Eviva
Ja wciąż pamiętam jego przemowę podczas zamknięcia Igrzysk w Vancouver w 2010 roku. To bylo coś niepowtarzalnego.
Robilo to wrażenie tym bardziej, że nie było wątpliwości, iż dla niego nie jest to tylko zadanie aktorskie - byl autentycznie wzruszony i dumny, gdy wygłaszal swoje sławne "I AM CANADIAN".
Niech Cię nie niepokoją cierpienia twe i błędy,
wszędy są drogi proste, są i manowce wszędy...
Eviva
Avatar użytkownika
Pierwszy Oficer
Pierwszy Oficer
Posty: 181
Dołączył(a): niedziela, 22 grudnia 2013, 22:06
Post wtorek, 29 kwietnia 2014, 19:35
Re: Nie tylko James T. Kirk - William Shatner
Bo Shatner to gorąca, impulsywna natura. On po prostu nie potrafi działać, nie wkładając w to całego serca.
Miranda
Avatar użytkownika
Kadet II klasy
Kadet II klasy
Posty: 173
Dołączył(a): środa, 29 stycznia 2014, 20:39
Lokalizacja: Polska
Post środa, 30 kwietnia 2014, 23:03
Re: Nie tylko James T. Kirk - William Shatner
Eviva
On po prostu nie potrafi działać, nie wkładając w to całego serca.
A jak się okazuje, potrafi działać z odruchu serca całkiem efektownie, skutecznie i wytrwale.
To bilet na organizowaną i finansowaną przezeń już po raz 24 charytatywną imprezę pod nazwą Hollywood Charity Horse Show, na rzecz organizacji zajmującej się poprzez hipoterapię rehabilitacją i przywraceniem do aktywnego życia dzieci niepełnosprawnych.
Widać,zresztą, że Shatner kocha konie i zapewne nie bez przyczyny w kinowym ST Generations znalazła się ta scena:
http://www.youtube.com/watch?v=BXfudZK1DEQNiech Cię nie niepokoją cierpienia twe i błędy,
wszędy są drogi proste, są i manowce wszędy...
Eviva
Avatar użytkownika
Pierwszy Oficer
Pierwszy Oficer
Posty: 181
Dołączył(a): niedziela, 22 grudnia 2013, 22:06
Post czwartek, 1 maja 2014, 07:00
Re: Nie tylko James T. Kirk - William Shatner
Wiem to wszystko
Shatner jest hodowcą koni i psów rasy doberman, za którymi przepada. Zresztą w ogóle bardzo kocha zwierzęta i angażuje się w różne akcje, za co cześć mu i chwała.
RaulC
Avatar użytkownika
Site Admin - Kapitan
Site Admin - Kapitan
Posty: 124
Dołączył(a): niedziela, 22 grudnia 2013, 01:09
Post piątek, 2 maja 2014, 17:54
Re: Nie tylko James T. Kirk - William Shatner
Konie to rozumiem, ale dobermany są głupie.
Życie jest jak S-F, spodziewaj się niespodziewanego.
Eviva
Avatar użytkownika
Pierwszy Oficer
Pierwszy Oficer
Posty: 181
Dołączył(a): niedziela, 22 grudnia 2013, 22:06
Post sobota, 3 maja 2014, 08:11
Re: Nie tylko James T. Kirk - William Shatner
Czy ja wiem? No owszem, głupie i agresywne, ale jak Shatner je kocha, to niech sobie hoduje.
Miranda
Avatar użytkownika
Kadet II klasy
Kadet II klasy
Posty: 173
Dołączył(a): środa, 29 stycznia 2014, 20:39
Lokalizacja: Polska
Post sobota, 3 maja 2014, 14:44
Re: Nie tylko James T. Kirk - William Shatner
RaulC
Konie to rozumiem, ale dobermany są głupie.
Trudno nie kochać i nie podziwiać koni, to niezwykłei piękne zwierzęta, choć źle traktowane potrafią stać się niebezpieczne, jak każde skrzywdzone i nieufne stworzenie.
A dobermany, jak każde psy ras bojowych, o wrodzonym poziomie agresywności - choć przyznam, że też za nimi nie przepadam, odkąd o mało nie zagryzły mojego psa - są po prostu na tyle głupie lub mądre, na ile rozumu i umiejętności postępowania z nimi ma ich właściciel. Zbyt często takie zwierzęta trafiają do ludzi nieodpowiednich, pozbawionych wyobraźni.
Niech Cię nie niepokoją cierpienia twe i błędy,
wszędy są drogi proste, są i manowce wszędy...
RaulC
Avatar użytkownika
Site Admin - Kapitan
Site Admin - Kapitan
Posty: 124
Dołączył(a): niedziela, 22 grudnia 2013, 01:09
Post niedziela, 1 czerwca 2014, 23:19
Re: Nie tylko James T. Kirk - William Shatner
Fakt. Mnie paręnaście lat temu doberman sąsiada zagryzł wszystkie króliki, które biegały po podwórku. Mało tego, poleciał za matką do komórki i tam ją zagryzł. Od sąsiada nawet przepraszam nie usłyszałem. Pies przez dwa 2 metrowe płoty przeskoczył. Wszystkie jego psy były agresywne. Sądzę, że z pudla też by agresywnego psa zrobił.
Życie jest jak S-F, spodziewaj się niespodziewanego.
Eviva
Avatar użytkownika
Pierwszy Oficer
Pierwszy Oficer
Posty: 181
Dołączył(a): niedziela, 22 grudnia 2013, 22:06
Post poniedziałek, 2 czerwca 2014, 07:25
Re: Nie tylko James T. Kirk - William Shatner
No niestety. Pies jest zazwyczaj tak zły - albo tak dobry - jak jego właściciel. Oczywiście zdarzaja się wyjątki. Myśmy mieli dalmatyńczyka. był agresywny, głupi i silny jak byk. Okropne połączenie. Nic nie pomagały lekcje tresury, nie pomagała kolczatka (paskudny wynalazek). Jak zobaczył innego psa, potrafił przewrócić mame, wyrwać sie i rzucić do bójki. Musieliśmy go wreszcie oddać do domku z ogrodem.
Miranda
Avatar użytkownika
Kadet II klasy
Kadet II klasy
Posty: 173
Dołączył(a): środa, 29 stycznia 2014, 20:39
Lokalizacja: Polska
Post czwartek, 5 czerwca 2014, 13:14
Re: Nie tylko James T. Kirk - William Shatner
Eviva
RaulC
Przyszlo mi właśnie do głowy, co mógłby powiedzieć Bill, czytając te wpisy: "Mój temat zszedł na psy."
Ale chyba nie mialby nic przeciwko temu, prawda?
Niech Cię nie niepokoją cierpienia twe i błędy,
wszędy są drogi proste, są i manowce wszędy...
Eviva
Avatar użytkownika
Pierwszy Oficer
Pierwszy Oficer
Posty: 181
Dołączył(a): niedziela, 22 grudnia 2013, 22:06
Post piątek, 6 czerwca 2014, 11:03
Re: Nie tylko James T. Kirk - William Shatner
Myślę że byłby zadowolony
Na szczęście ma on zdrowe spojrzenie na sprawy.
RaulC
Avatar użytkownika
Site Admin - Kapitan
Site Admin - Kapitan
Posty: 124
Dołączył(a): niedziela, 22 grudnia 2013, 01:09
Post poniedziałek, 9 czerwca 2014, 10:47
Re: Nie tylko James T. Kirk - William Shatner
I w gruncie rzeczy poczucie humoru.
Życie jest jak S-F, spodziewaj się niespodziewanego.
Eviva
Avatar użytkownika
Pierwszy Oficer
Pierwszy Oficer
Posty: 181
Dołączył(a): niedziela, 22 grudnia 2013, 22:06
Post środa, 11 czerwca 2014, 07:39
Re: Nie tylko James T. Kirk - William Shatner
Musi je mieć. jak by inaczej wytrzymał te wszystkie ataki na swoją osobę. Na szczęście umie się śmiać z samego siebie i to mu pomaga.
Miranda
Avatar użytkownika
Kadet II klasy
Kadet II klasy
Posty: 173
Dołączył(a): środa, 29 stycznia 2014, 20:39
Lokalizacja: Polska
Post wtorek, 24 czerwca 2014, 20:02
Re: Nie tylko James T. Kirk - William Shatner
Eviva
RaulC
To ja też dorzucę coś na temat poczucia humoru Billa.
Częścią akcji promocyjnej gry „Star Trek” z roku 2013 był filmik przedstawiający rewanżową walkę między Shatnerem, a Gornem - przeciwnikiem kapitana Kirka z klasycznego epizodu TOS-u pt. „Arena”.
Oczywiście, ze względu na to, ile czasu minęło, przebieg walki jest nieco inny.
To wersja oryginalna:
http://www.youtube.com/watch?v=XJ-ATwRq5KYA oto wersja reklamowa:
http://www.youtube.com/watch?v=OURiyZ5quw0