Dzisiaj jest 2024-11-26, 05:41

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 5 ] 
Autor Wiadomość
Post: 2014-06-30, 22:27 
Offline
Kapitan - admin
Kapitan - admin
Awatar użytkownika

Rejestracja: 2014-06-26, 11:31
Posty: 193
Troll

Post niedziela, 29 grudnia 2013, 18:22

Rola KK w społeczeństwie

Tu se możemy podyskutować o Kościele Rzymskokatolickim, zwanym świętym.

Na początek taki link:
http://www.hotmoney.pl/Dziwne-praktyki- ... rze-a32896

Tu pytanie: czy katoliczka Eviva sprząta kościół? Jak nie, to szmata do ręki i jazda! Demonstrować swoją wiarę w praktyce!!!






Eviva

Avatar użytkownika

Pierwszy Oficer
Pierwszy Oficer


Posty: 181

Dołączył(a): niedziela, 22 grudnia 2013, 22:06



Post niedziela, 29 grudnia 2013, 18:47

Re: Rola KK w społeczeństwie

W mojej parafii księża, konkretnie orioniści, płacą sprzątaczkom i jest git.






RaulC

Avatar użytkownika

Site Admin - Kapitan
Site Admin - Kapitan


Posty: 124

Dołączył(a): niedziela, 22 grudnia 2013, 01:09



Post wtorek, 14 stycznia 2014, 15:53

Re: Rola KK w społeczeństwie

Bo świat jest tak urządzony, że za pracę należy się płaca.

Życie jest jak S-F, spodziewaj się niespodziewanego.







Eviva

Avatar użytkownika

Pierwszy Oficer
Pierwszy Oficer


Posty: 181

Dołączył(a): niedziela, 22 grudnia 2013, 22:06



Post wtorek, 14 stycznia 2014, 21:24

Re: Rola KK w społeczeństwie

Żeby tak wszyscy to respektowali, Polska wyglądałaby znacznie lepiej.







RaulC

Avatar użytkownika

Site Admin - Kapitan
Site Admin - Kapitan


Posty: 124

Dołączył(a): niedziela, 22 grudnia 2013, 01:09



Post środa, 15 stycznia 2014, 09:14

Re: Rola KK w społeczeństwie

Evi, napisałem, że się należy płaca a nie że dostaną albo że jest ona godziwa. Z reguły nie jest. Zobacz sama, na zachodzie pracują tak samo a czasem gorzej i dostają 4 razy takie pensje przy porównywalnych cenach.

Życie jest jak S-F, spodziewaj się niespodziewanego.







Eviva

Avatar użytkownika

Pierwszy Oficer
Pierwszy Oficer


Posty: 181

Dołączył(a): niedziela, 22 grudnia 2013, 22:06



Post środa, 15 stycznia 2014, 19:44

Re: Rola KK w społeczeństwie

No wiem, niestety. Od nas wymaga się płacenia zachodnich cen i calowania w rękę za PRLowską pensję. Tym powinien się zająć Komitet UE, nie krzywizną bananów czy wędzeniem kiełbasy.







Miranda

Avatar użytkownika

Kadet II klasy
Kadet II klasy


Posty: 173

Dołączył(a): środa, 29 stycznia 2014, 20:39

Lokalizacja: Polska



Post czwartek, 6 lutego 2014, 23:35

Re: Rola KK w społeczeństwie

Kościół się - acz niechętnie - wyspowiadał ONZ-owi i nie dostał absolucji.

http://wyborcza.pl/1,75968,15403210,Cze ... ilii_.html

Niech Cię nie niepokoją cierpienia twe i błędy,
wszędy są drogi proste, są i manowce wszędy...








Eviva

Avatar użytkownika

Pierwszy Oficer
Pierwszy Oficer


Posty: 181

Dołączył(a): niedziela, 22 grudnia 2013, 22:06



Post sobota, 8 lutego 2014, 09:35

Re: Rola KK w społeczeństwie

Wyborcza.pl to gadzinówka. Obwinianie KK o całe zło tego świata stało się ostatnio bardziej modne niż dżinsy i coca-cola.







Miranda

Avatar użytkownika

Kadet II klasy
Kadet II klasy


Posty: 173

Dołączył(a): środa, 29 stycznia 2014, 20:39

Lokalizacja: Polska



Post niedziela, 9 lutego 2014, 21:36

Re: Rola KK w społeczeństwie

Eviva

Obwinianie KK o całe zło tego świata stało się ostatnio bardziej modne niż dżinsy i coca-cola.

Kościół katolicki, a raczej jego przedstawiciele w sutannach, sami, niestety, robią sobie skuteczną antyreklamę.
W jednej z tutejszych parafii zmarł nagle młody mężczyzna. Proboszcz za mszę i obecność na cmentarzu zażądał 950 zł.
Gdy matka nieśmiało zapytała, czy musi być tak drogo, łaskawie opuścił... do 900 zł.
I co powiedzieć o czymś takim?
Wypada chyba jeno modestię księdza pochwalić, bo wszak mógł 1000 zł zażądać...
Niech Cię nie niepokoją cierpienia twe i błędy,
wszędy są drogi proste, są i manowce wszędy...







Eviva

Avatar użytkownika

Pierwszy Oficer
Pierwszy Oficer


Posty: 181

Dołączył(a): niedziela, 22 grudnia 2013, 22:06



Post poniedziałek, 10 lutego 2014, 19:33

Re: Rola KK w społeczeństwie

Wiem że tak jest. Wiem też, że być nie powinno. Mimo to ostatnio wszyscy przesadzają z tą nagonką. Księża nie stali się nagle pazerni, oni zawsze tacy byli, a lekarstwo na to jest proste jak konstrukcja radzieckiego cepa - ludzie powinni pójść po roum do głowy i stwierdzić, ze obecność księdza na pogrzebie jest pożądana, ale nie niezbędna. Wyrok już zapadł i jeśli nieboszczyk dostał bilet w jedną stronę do piekła, to już nic mu nie pomoże. A jeśli wzięto go do nRaju, to go stamtąd nie wyrzuca gdy ksiądz ni odklepie paciorkow nad trumną. Społeczny bunt - i zaraz spusciliby z tonu.







Miranda

Avatar użytkownika

Kadet II klasy
Kadet II klasy


Posty: 173

Dołączył(a): środa, 29 stycznia 2014, 20:39

Lokalizacja: Polska



Post wtorek, 11 lutego 2014, 23:04

Re: Rola KK w społeczeństwie

Eviva

Wyrok już zapadł i jeśli nieboszczyk dostał bilet w jedną stronę do piekła, to już nic mu nie pomoże. A jeśli wzięto go do Raju, to go stamtąd nie wyrzuca

Ciekawe, czy Kościół zaakceptowałby taką wizję Piekła i Raju? :)

"Dziwnym zrządzeniem losu w naszej galaktyce, którą jest Droga Mleczna, znajduje się około stu miliardów gwiazd.
Tak więc dla każdego człowieka, który kiedykolwiek stąpał po Ziemi, świeci jedna gwiazda naszej Galaktyki.
Każda z tych gwiazd jest słońcem, często o wiele jaśniejszym i wspanialszym niż nasza mała, najbliższa gwiazda, którą nazywamy Słońcem.
Mnóstwo - być może większość - z tych obcych słońc posiada krążące wokół nich planety.
Z pewnością więc jest na niebie wystarczająco dużo “Ziem”, by każdy członek rasy ludzkiej - włączywszy w to pierwszych człekokształtnych -
miał swój własny Raj lub Piekło wielkości świata."

A.C. Clarke
Niech Cię nie niepokoją cierpienia twe i błędy,
wszędy są drogi proste, są i manowce wszędy...







Eviva

Avatar użytkownika

Pierwszy Oficer
Pierwszy Oficer


Posty: 181

Dołączył(a): niedziela, 22 grudnia 2013, 22:06



Post środa, 12 lutego 2014, 20:02

Re: Rola KK w społeczeństwie

Mniue się podobuje :)





RaulC

Avatar użytkownika

Site Admin - Kapitan
Site Admin - Kapitan


Posty: 124

Dołączył(a): niedziela, 22 grudnia 2013, 01:09



Post środa, 12 lutego 2014, 22:05

Re: Rola KK w społeczeństwie

Miranda napisał(a):Ciekawe, czy Kościół zaakceptowałby taką wizję Piekła i Raju?

Znając tę instytucję raczej wątpię.
Życie jest jak S-F, spodziewaj się niespodziewanego.






Eviva

Avatar użytkownika

Pierwszy Oficer
Pierwszy Oficer


Posty: 181

Dołączył(a): niedziela, 22 grudnia 2013, 22:06



Post środa, 12 lutego 2014, 22:09

Re: Rola KK w społeczeństwie

O, to na pewno można stwierdzić. Kler tego nie zaakceptuje - ale kiedyś nie akceptował heliocentrycznej wizji szechświata, kształtu Ziemi, operacji na żywym ciele, sekcji zwłok, narkozy eterowej, znieczuleń przy porodzie....






RaulC

Avatar użytkownika

Site Admin - Kapitan
Site Admin - Kapitan


Posty: 124

Dołączył(a): niedziela, 22 grudnia 2013, 01:09



Post środa, 12 lutego 2014, 22:45

Re: Rola KK w społeczeństwie

Eviva, takich przykładów można mnożyć. Gdyby stan wiedzy społeczeństwa zależał od hierarchów kościelnych to nadal tkwilibyśmy w średniowieczu, działałaby aktywnie święta inkwizycja, topiono by czarownice, albo palono na stosie. Średnia długość życia wynosiłaby coś około 35 lat, więc bylibyśmy "bardzo starzy", a za każdym węgłem czaiłby się zabójca z nożem. Nie byłoby książek, bo i tak nie byłoby potrzeby, bo czytać i pisać umiałby 1 promil społeczeństwa, umieralibyśmy od byle kataru a i tak większość z nas byłoby chłopami pańszczyźnianymi traktującymi księży niczym samego boga, a oni by sobie pozwalali na jeszcze więcej niż dziś (mówię o ostatnich aferach). Pewnie to nie wszystko. Jak ktoś ma jeszcze jakiś pomysł to niech pisze :D

Życie jest jak S-F, spodziewaj się niespodziewanego.






Eviva

Avatar użytkownika

Pierwszy Oficer
Pierwszy Oficer


Posty: 181

Dołączył(a): niedziela, 22 grudnia 2013, 22:06



Post czwartek, 13 lutego 2014, 10:48

Re: Rola KK w społeczeństwie

Oj, Raul, bez przesady. Przede wszystkim czarownicami zajmowali się protestanci - Inkwizycja tropiła heretyków. Poza tym KK z ustrojem społecznym nie miał nic wspólnego, po prostu do każdego się dostosowywał.







Miranda

Avatar użytkownika

Kadet II klasy
Kadet II klasy


Posty: 173

Dołączył(a): środa, 29 stycznia 2014, 20:39

Lokalizacja: Polska



Post czwartek, 13 lutego 2014, 23:11

Re: Rola KK w społeczeństwie

RaulC

Jak ktoś ma jeszcze jakiś pomysł to niech pisze

Ja mam i spróbuję coś dorzucić. ;)

Za co zginął Giordano Bruno?

"Wydaje się, że historia Giordano Bruno, naukowca żyjącego w epoce renesansu, jest wszystkim znana. Głównie wiadomo jednak jedynie tyle, że został zamordowany (a konkretniej spalony na stosie) przez Świętą Inkwizycję. Dlaczego doszło do takiego dramatu? Czym dokładnie naraził się włoski filozof i humanista, który przecież był nie tylko katolikiem, ale nawet, do czasu, należał do Zakonu Dominikanów? Co heretyckiego było w jego nauce i jak przebiegała historia jego konfliktu z Kościołem?
Giordano Bruno nie był naukowcem w dzisiejszym tego słowa znaczeniu. Wiele z jego teorii było spekulacjami, nie potrafił też uzasadnić wszystkich swoich poglądów. Niemniej jednak, jak na wiek XVI, charakteryzował się niezwykle otwartym umysłem, szczególnie w zakresie poglądów na temat kosmosu.
Bruno postulował, że w jednorodnie zbudowanym wszechświecie istnieje więcej układów planetarnych niż jeden, znany nam, Układ Słoneczny. Zakładał możliwość istnienia wielu gwiazd, słońc, planet, a nawet – zamieszkujących je istot. Otwarcie skłaniał się również ku heliocentrycznej, kopernikańskiej budowie wszechświata.
Kosmologiczne poglądy Bruna pokrywały się z jego teoriami filozoficznymi. Jako filozof skłaniał się on raczej ku panteizmowi, który oznacza utożsamianie Boga z naturą. Głosił też nieskończona liczbę bytów, spośród których niemożliwe jest dokonanie jakiejkolwiek hierarchii. „Czy będąc człowiekiem bliżej ci do nieskończoności niż gdybyś był mrówką? – pytał. Nie – odpowiadał - ale też będąc nim, nie jesteś dalej, niż gdybyś był ciałem niebieskim”.
Bardzo istotne w kontekście śmierci Bruna, wydają się być jego poglądy na temat człowieka. W czasach, gdy indywidualna myśl była raczej tłumiona, włoski filozof pisał: „Na samym początku należy założyć, że na postawione pytania równie możliwe są obie odpowiedzi, zarówno twierdząca, jak i przecząca, aby umysł w swoim poszukiwaniu prawdy był wolny i nieskrępowany”. Słowa te są kultem dla wolnej myśli oraz zachęcaniem człowieka do własnych poszukiwań intelektualnych i uwolnienia się od dogmatów.
Potrzebę wolności Bruno przenosił również na kwestie religijne. Protestował przeciw pretensjom teologii do panowania nad filozofią i nauką. Co więcej, nie uznawał również „gwałcenia ojczystych bóstw różnych krajów”, a więc ingerencji religii (uzurpującej sobie prawo do powszechności) w inne religie.
Tak naprawdę bardzo trudno określić jest „za co” Giordano Bruno został spalony na stosie. Oczywiście Inkwizycja podała swoje uzasadnienie, jednak należy pamiętać, że wiele z przypisanych filozofowi oskarżeń było tylko pretekstem do pozbycia się umysłu tak niewygodnego dla ówczesnego Kościoła."

tekst za odkrywcy.pl

Eviva

Oj, Raul, bez przesady.

Ano właśnie. ;) Jednocześnie bowiem ten sam Kościół, a raczej jego przyklasztorne biblioteki i skryptoria, przechowywał wiedzę i księgi zdobyte podczas rekonkwisty, zawierające wiedzę greckich i arabskich uczonych, bez której nie byłoby rewolucji kopernikańskiej i idei renesansu.

Co do tzw. czarownic to tępiono je po równo wśród protestantów, jak i katolików, ale nie za magię. Za coś znacznie gorszego z punktu widzenia religijnych fanatyków - za antykoncepcję.

http://www.wiedzma.most.org.pl/pl/?co=w ... ownice.htm

Poza tym KK z ustrojem społecznym nie miał nic wspólnego

Miał, i to dużo.
Od czasów Konstantyna zawsze stawał się podporą władzy - wszak nasz Mieszko I też nie przyjął go z przekonania - i to każdej, pod warunkiem, że nie próbowała ograniczać jego przywilejów.
Niech Cię nie niepokoją cierpienia twe i błędy,
wszędy są drogi proste, są i manowce wszędy...






Eviva

Avatar użytkownika

Pierwszy Oficer
Pierwszy Oficer


Posty: 181

Dołączył(a): niedziela, 22 grudnia 2013, 22:06



Post sobota, 15 lutego 2014, 19:21

Re: Rola KK w społeczeństwie

Chodziło mi o to, że z konkretnym. Przystosowywał się jakoś do ażdego.






Miranda

Avatar użytkownika

Kadet II klasy
Kadet II klasy


Posty: 173

Dołączył(a): środa, 29 stycznia 2014, 20:39

Lokalizacja: Polska



Post środa, 16 kwietnia 2014, 16:17

Re: Rola KK w społeczeństwie

To, co zafundował ostatnio wiernym z Jasienicy arcybiskup Hoser, jak sądzę, dowodzi jednego - hierarchia KK w Polsce służy nie Bogu i nie ludziom, ale mamonie i własnej pysze.
Bóg jest dla nich figurą retoryczną, wygodnym pretekstem do bezkarności, bogacenia i wywyższania się ponad wszelkie wyobrażenie, jakby zapomnieli o słowach z Ewangelii Św. Łukasza:
... kto jest największy wśród was, niech będzie jako najmniejszy, a ten, który przewodzi, niech będzie jako usługujący
Uzasadnienie zaś decyzji o zamknięciu kościoła jasienickiego w Wielkim Tygodniu - "Decyzja ta została podjęta w trosce o bezpieczeństwo wiernych uczestni­czących w liturgii oraz w celu uchronienia przed profanacją sakramentów świętych i świątyni" - to IMVHO istny majstersztyk tzw. "odwracania kota ogonem". -

Niech Cię nie niepokoją cierpienia twe i błędy,
wszędy są drogi proste, są i manowce wszędy...







Eviva

Avatar użytkownika

Pierwszy Oficer
Pierwszy Oficer


Posty: 181

Dołączył(a): niedziela, 22 grudnia 2013, 22:06



Post czwartek, 17 kwietnia 2014, 21:27

Re: Rola KK w społeczeństwie

Niestety to największy poblem - Kościół trzyma się kuczowo relacji rodem z głębokiego średniowiecza. Im kto w nim wyżej wlazł, tym robi się gorszy. Hierarchowie nie tylko zapominają, że jeśli Bóg dał ludziom indywidualnie pracujące mózgi, to po to, by każdy z nich myślał samodzielnie. Są jak czubki topoli włoskich, które się degenerują, gdy są najwyżej - tracą z oczu wszystko poza sobą. Świetnie sprawdza się na nich pzysłowie
Lokajom hrabiego wydaje się, że sami są hrabiami.

_________________
Życie jest jak sci-fi - niesie ze sobą wiele niespodzianek.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 2014-06-30, 22:28 
Offline
Kapitan - admin
Kapitan - admin
Awatar użytkownika

Rejestracja: 2014-06-26, 11:31
Posty: 193
cd:


Miranda

Avatar użytkownika

Kadet II klasy
Kadet II klasy


Posty: 173

Dołączył(a): środa, 29 stycznia 2014, 20:39

Lokalizacja: Polska



Post czwartek, 24 kwietnia 2014, 18:05

Re: Rola KK w społeczeństwie

Eviva

Hierarchowie nie tylko zapominają, że jeśli Bóg dał ludziom indywidualnie pracujące mózgi, to po to, by każdy z nich myślał samodzielnie.

Nie, Kochana, oni o tym nie zapominają - oni się tego śmiertelnie boją.
Najgorszym złem jest dla nich nie żaden Szatan, nie amoralne postawy i zachowania księży i zakonnic - zwłaszcza wobec biednych, słabszych i najbardziej bezbronnych - których ujawnia się, o zgrozo, coraz więcej.
Największym złem jest dla nich otwarty umysł zadający pytania, analizujący, oceniający, nie skrępowany strachem przed Wieczystym Potępieniem, przed którym - według ich doktryny - uchronić może jedynie ślepe i bezwzględne posłuszeństwo wobec ludzi przekonanych, iż sutanna "z urzędu" nadaje im nimb świętości i rozgrzesza z wszelkich bezeceństw.
Niech Cię nie niepokoją cierpienia twe i błędy,
wszędy są drogi proste, są i manowce wszędy...






Eviva

Avatar użytkownika

Pierwszy Oficer
Pierwszy Oficer


Posty: 181

Dołączył(a): niedziela, 22 grudnia 2013, 22:06



Post czwartek, 24 kwietnia 2014, 20:39

Re: Rola KK w społeczeństwie

Niestety chyba masz rację. Czyli że sytuacja jest praktycznie bez wyjścia.






Miranda

Avatar użytkownika

Kadet II klasy
Kadet II klasy


Posty: 173

Dołączył(a): środa, 29 stycznia 2014, 20:39

Lokalizacja: Polska



Post piątek, 25 kwietnia 2014, 12:02

Re: Rola KK w społeczeństwie

Eviva

Czyli że sytuacja jest praktycznie bez wyjścia.

Czy ja wiem?
Z punktu widzenia osoby wierzącej, dla której wszelkiego rodzaju religijne obrzędy i celebracje są nieodzowną częścią jej łączności z Bogiem, zapewne tak.
Z punktu widzenia osoby, która wybierze wewnętrzną, osobistą i duchową więź z Bogiem za cenę nieprzynależności do określonej wspólnoty - zapewne nie.
Wszystko zależy od tego, czy postrzegamy hierarchię jako nieodzowny czynnik pośredniczący między nami, a Stwórcą, czy też nie.

"Ołtarzem — zieleń pachnącej murawy,
Świątynią, Panie — twój przestwór łaskawy,
Mą kadzielnicą — wonie, co z gór płyną,
A ciche myśli — modlitwą jedyną."
Niech Cię nie niepokoją cierpienia twe i błędy,
wszędy są drogi proste, są i manowce wszędy...






Eviva

Avatar użytkownika

Pierwszy Oficer
Pierwszy Oficer


Posty: 181

Dołączył(a): niedziela, 22 grudnia 2013, 22:06



Post sobota, 26 kwietnia 2014, 07:51

Re: Rola KK w społeczeństwie

Zapewne masz rację. Niedawno zamieściłam na swoim blogu wypowiedx na ten temat, ale nie została najlepiej przyjęta :) Obawiam się, że mogłam awansować na Marcina Lutra.

_________________
Życie jest jak sci-fi - niesie ze sobą wiele niespodzianek.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 2014-07-13, 15:34 
Offline
Oficer naukowy
Oficer naukowy
Awatar użytkownika

Rejestracja: 2014-06-30, 15:25
Posty: 277
Eviva

Cytuj:
Obawiam się, że mogłam awansować na Marcina Lutra.


Chyba lepiej być Lutrem, niż Savonarolą. :D
A co do awansów, to taki oto drobny komentarz do dzisiejszego mundialowego finału: ;)

Obrazek

_________________
Znajdziemy może inny sens
i inne szczęście będzie nam dane.
I zapomnimy gorycz klęsk
wśród obcych planet.


Ostatnio zmieniony 2016-02-11, 20:33 przez Miranda, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 2014-07-14, 12:54 
Offline
Kapitan - admin
Kapitan - admin
Awatar użytkownika

Rejestracja: 2014-06-26, 11:31
Posty: 193
Ten starszy stażem ma widać większe "chody". :mrgreen:

_________________
Życie jest jak sci-fi - niesie ze sobą wiele niespodzianek.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 2016-02-11, 21:21 
Offline
Oficer naukowy
Oficer naukowy
Awatar użytkownika

Rejestracja: 2014-06-30, 15:25
Posty: 277
Dawno w tym temacie nie pojawiło się nic nowego. :)
Można by pomyśleć, że nie ma po prostu o czym pisać, ale "kwiatków" na tej "łączce" nie brakuje. ;)
Oto niedawno wpadł mi w ręce artykuł "Angory" [nr 4, 2016 r.] opisujący arcyciekawy proceder proboszcza parafii w Małym Płocku pod Łomżą.
Ów przedsiębiorczy ksiądz kanonik tuż po objęciu "rządu dusz" założył Radę Parafialną i zaprosił do niej wszystkich dwudziestu kilku sołtysów wsi wchodzących w skład parafii.
Samo w sobie nie byłoby to, zapewne, nic godnego uwagi, gdyby nie dwa fakty:
1] wkrótce jednomyślnie przegłosowali oni pomysł kwartalnej składki na Kościół w wys. 50zł od każdej rodziny
2] osobiście raz na trzy miesiące zbierają owe pieniądze [przy okazji poboru podatku gruntowego], zaznaczając na liście mieszkańców kto uiścił ustaloną kwotę, a kto nie.
Tak to demokratycznie wybrani funkcjonariusze państwowi stali się urzędnikami Kościoła - co zdaniem przywołanego w artykule znawcy Prawa Wyznaniowego, stoi w sprzeczności z zasadą rozdziału Kościoła od państwa.
Sprzeczności tej nie widzi, rzecz jasna, diecezja łommżyńska, która w wydanym na ten temat oświadczeniu przekonuje o dobrowolności owej składki.

Ciekawa jestem jak Wam się to podoba? ;)

_________________
Znajdziemy może inny sens
i inne szczęście będzie nam dane.
I zapomnimy gorycz klęsk
wśród obcych planet.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 5 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
tanie kuchnie kraków
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

Zakładanie bloga | Poradniki do gier | Filmiki | Testy na inteligencję